Pobór krwi w Bieszczadzkim Oddziale Straży Granicznej to nie żadna nowość. Mundurowi z przemyskiej komendy nie raz już dowiedli, że potrafią i chcą oraz, że można na nich liczyć.
Warto przy tej okazji zaznaczyć, że przy Bieszczadzkim Oddziale Straży Granicznej w Przemyślu działa Klub Honorowych Dawców Krwi PCK „VITA” i to ten klub był inicjatorem akcji, jaka kilka dni temu obyła się na terenie komendy w Przemyślu.
Akcja poboru krwi wpisuje się również w obchody święta polskiej Straży Granicznej, które w tym roku przez sytuację epidemiologiczną będą wyglądały zdecydowanie mniej uroczyście niż zwykle. Z uwagi na alarmujący stan niedoborów krwi, o którym wciąż donoszą nam centra krwiodawstwa w całej Polsce, liczy się każda kropla, dlatego strażnicy graniczni świadomi tej sytuacji znów pokazali siłę mobilizacji i licznie zjawili się w punkcie poboru.
Polecany artykuł:
- 21 maja do komendy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu przyjechał mobilny ambulans do poboru krwi z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Rzeszowie. - mówi chor. sztab SG, Piotr Zakielarz - Łącznie zgłosiło się kilkudziesięciu honorowych krwiodawców, w tym kadra kierownicza i rodziny funkcjonariuszy i pracowników. Oddano prawie 11 litrów tego cennego leku.
Jak podkreśla Piotr Zakielarz, zbiórka krwi została przeprowadzona z zachowaniem wszelkich obowiązujących zasad bezpieczeństwa. Nie brakło więc maseczek, mierzenia temperatury i zachowania odpowiednich odstępów.
Jako ciekawostkę, warto na koniec dodać, że w tym roku Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej w Przemyślu obchodzi 29 rocznicę powołania.
Posłuchajcie jak o akcji poboru krwi opowiedział nam chor. sztab SG, Piotr Zakielarz: