W poszukiwania, które wszczęto 26 września zaangażowanych było wielu mundurowych z rejonu Przemyśla. Mężczyzna wyszedł z domu dwa dni wcześniej na mecz piłki nożnej w Jaksmanicach po czym kontakt z nim się urwał. W rejon poszukiwań skierowano mundurowych z placówki Straży Granicznej w Medyce.
Z prośbą o pomoc w poszukiwaniach zwrócili się do Straży Granicznej przemyscy policjanci – informuje mł. chor. Emilia Sidor z referatu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu – Mundurowi doskonale znają obszar przygraniczny i właśnie dzięki tej znajomości terenu, a także doświadczeniu szybko udało im się odnaleźć zaginionego mężczyznę.
Polecany artykuł:
Poszukiwany w stanie znacznego wycieńczenia leżał na skraju pola kukurydzy, w pobliżu miejscowości Krówniki. Mężczyzna prawdopodobnie szedł na skróty i zasłabł. Na szczęście pomoc nadeszła w odpowiednim momencie. Mundurowi niezwłocznie udzielili pierwszej pomocy zaginionemu mężczyźnie, a następnie przekazali go przybyłej na miejsce załodze pogotowia ratunkowego.