24 listopada do Przemyśla przyjechali Minister Michał Cieślak i Wiceprezes Krajowego Zasobu Nieruchomości Michał Sroka żeby z prezydentem Przemyśla, Wojciechem Bakunem podpisać porozumienie określające ramy współpracy Krajowego Zasobu Nieruchomości i Gminy Miejskiej Przemyśl w zakresie realizacji inwestycji mieszkaniowej na terenie Przemyśla.
Co to za inwestycja?
Nowoczesne budynki wielorodzinne, w których będzie około 90 mieszkań - a nawet ponad 160 w kolejnych etapach inwestycji. Jak poinformował Członek Rady Ministrów Michał Cieślak, będą to obiekty wybudowane w nowoczesnych technologiach, a ich powstanie zostanie dofinansowane w ramach programu budownictwa mieszkaniowego „Mieszkanie dla rozwoju".
- To jest projekt o który miasto Przemyśl walczyło od lat. Chodzi o budowę dostępnych cenowo dla wszystkich mieszkańców Przemyśla mieszkań. Takim programem wcześniej był program Mieszkanie +, natomiast po wszystkich analizach ekonomicznych okazało się, że w Przemyślu ten program nie byłby atrakcyjny dla mieszkańców, dlatego, że cena wynajmu mieszkania około 50-60m kw przekraczałaby kwotę 1200 – 1400 zł. I mówimy tu o wynajmie, a nie o wynajmie z dojściem do własności. Jeżeli mówimy o tym programie, w który właśnie weszliśmy („Mieszkanie dla rozwoju” przy.red), to jest projekt, który ma na celu faktyczną budowę dostępnych mieszkań przy sporym dofinansowaniu z Krajowego Zasobu Nieruchomości. To jest blisko 45% wartości inwestycji, która będzie finansowana ze źródeł absolutnie zewnętrznych. - powiedział radiu ESKA Wojciech Bakun, Prezydent Przemyśla.
Wkład własny potrzebny do zakupu takiego mieszkania równałby się 15 procentom jego wartości, a do spłaty w kolejnych latach, w czynszu pozostałoby około 45 % wartości mieszkania. Mieszkania powstaną przy ulicy Bakończyckiej, a wbicia pierwszej łopaty należy spodziewać się pod koniec 2021 roku.
Czy Przemyśl zaciągnie kolejny kredyt?
Pandemia koronawirusa niestety niesie za sobą dramatyczne skutki dla ekonomii. Funkcjonowanie miasta to machina połączonych z sobą zależności. Nie jest to trudne do pojęcia: ze względu na to, że firmy nie zarabiają w mieście, to przychody miasta z tytułu podatku PIT również są niższe.
- My taki drastyczny spadek tych dochodów zanotowaliśmy w kwietniu i maju. To były blisko 40% spadki i wtedy, kiedy spodziewaliśmy się udziałów na poziomie około 6 milionów zł, dostawaliśmy 3 miliony. Taka „dziura” jest bardzo zauważalna w budżecie naszego miasta. - powiedział W. Bakun.
W tej sytuacji motywy do zaciągnięcia kredytu są już chyba jasne. Prezydent Przemyśla jednak zaznacza, że kredyt będzie zaciągany w transzach o wysokości takiej, na jaką będzie w danej chwili potrzeba. Taka jest też polityka rządu. W obecnej sytuacji pandemicznej samorządy mogą zaciągać kredyty, które nie wchodzą w tzw. "wskaźniki zadłużenia" i miasto Przemyśl właśnie z tej okazji chce skorzystać.
Jak wygląda obecna sytuacja Przemyśla jeśli chodzi o zadłużenie?
- W ciągu czterech lat poprzedniej kadencji 2014-2018 zmniejszono zadłużenie o około 30 milionów złotych. My zrobiliśmy dokładnie to samo. Przez dwa lata naszej kadencji zmniejszyliśmy zadłużenie o kolejne 30 milionów. Do spłaty pozostało około 120 milionów złotych. - powiedział W. Bakun.
Kiedy Przemyśl doczeka się aquaparku?
Zespół basenów (wewnętrzne i zewnętrzne), saunarium, zjeżdżalnie, hala widowiskowo sportowa z prawdziwego zdarzenia, lodowisko, dokończenie słynnego, straszącego od lat pawilonu na stoku narciarskim, modernizacja kolejki krzesełkowej, park linowy z tyrolkami i kilka innych atrakcji.
Takie są plany.
Na jakim etapie zatem są prace? Jak prezydent Przemyśla ocenia szanse na powodzenie tej ogromnej inwestycji?