Oszustwo na BLIK-A
Oszuści znajdują wiele sposobów na wyłudzenie i kradzież naszych pieniędzy. Ostatnio popularną metodą jest tzw. na BLIK-A.
- Kradną w Internecie tożsamość, a następnie podszywają się pod nią i proszą znajomych o podanie kodu umożliwiającego płatność w systemie mobilnym - mówi asp. szt. Anna Długosz, rzeczniczka jarosławskiej policji.
BLIK - kradzieże pieniędzy z konta
W ostatnim tygodniu na terenie powiatu jarosławskiego, policjanci odnotowali dwa oszustwa na BLIK-A. Pokrzywdzeni stracili od 200 do tysiąca złotych.
Inny przykład. W czwartek do przeworskiej komendy zgłosiła się 41-letka, która zawiadomiła o kradzieży 15 tys. złotych z konta męża. - Zgłaszająca wyjaśniła, że ponieważ jej telefon uległ awarii, o wykonanie płatności internetowych poprosiła dziewczynę swojego syna, której podała login i hasło do konta - informuje asp. szt. Justyna Urban z przeworskiej komendy.
Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego ustalili, że nieznana osoba dokonywała płatności i wypłat z bankomatów przy użyciu kodu BLIK. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że dziewczyna syna zgłaszającej, podała login i hasło swojej koleżance.
Jak nie dać się oszukać?
Policja przypomina użytkownikom komputerów, telefonów komórkowych oraz innych urządzeń z dostępem do Internetu, o kilku ważnych kwestiach:
- Pilnujmy swoich haseł dostępowych i pamiętajmy, aby wprowadzone hasła nie były możliwe do odszyfrowania. Dla bezpieczeństwa co kilka miesięcy zmieniajmy hasło
- Pamiętajmy o wylogowywaniu się z aplikacji za każdym razem po zakończeniu jej użytkowania
- Nie otwierajmy maili od nieznanych nadawców, a co ważniejsze zawartych w nich załączników
- Oszuści często podszywają się pod witryny banków lub popularnych portali aukcyjnych i społecznościowych
- Pamiętajmy, aby nie wpisywać w przypadku wystąpienia wątpliwości swojego loginu oraz hasła
- Kontrolujmy strony internetowe, które przeglądają najmłodsi
- Zablokujmy te witryny, których według nas, dzieci nie powinny przeglądać