Czy można wymarzyć sobie piękniejszy prezent urodzinowy dla własnego dziecka? Rodzice Frania Karasia z Przemyśla nie kryją łez wzruszenia, bo w końcu po wielomiesięcznej dramatycznej walce o najdroższy lek świata – ten lek, ZolgenSMA zaczął krążyć w żyłach chłopca.
Razem z Wami udało nam się dokonać najpiękniejszej rzeczy w naszym życiu. Otworzyliście przed naszym synkiem drzwi na lepsze jutro, większe możliwości, szansę rozwoju, szczęśliwego dzieciństwa. Dziś jest dzień pełen emocji, wzruszeń i wdzięczności. Dzięki Wam udało się, UDAŁO SIĘ !! - tak całemu światu, który był zaangażowany w pomoc Frankowi dziękują dziś rodzice chłopca. - Do ostatnich naszych dni będziemy dziękować za to, co dla nas zrobiliście. Niemożliwe nie istnieje - udowadnialiście to każdego dnia podczas walki o 10mln zł.
Franiu od dwóch tygodni z mamą przebywa w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie. Jak dowiedzieliśmy się od mamy Frania - po podaniu terapii genowej pozostaną tam jeszcze, w zależności od jego samopoczucia i wyników badań - kilka tygodni.