Piknik Razem dla Frania

i

Autor: Anna Cichy

Zenon Martyniuk i Skolim przyciągnęli na przemyski rynek tysiące. Prawdopodobnie padł rekord!

2023-02-20 13:14

Celem organizatorów tego pikniku było przyciągnięcie do Przemyśla jak największej liczby osób. Powiedzieć, że się się udało – to za mało! Ta impreza przejdzie do historii!

Jak do tego doszło? Mieszkańcy ziemi przemyskiej za słowami piosenki powtarzają: „nie wiem”, ale tak naprawdę wszyscy wiedzą doskonale jak to się stało, że w lutowy, zimny, deszczowy dzień do przemyskiego rynku ściągnęło tyle ludzi! Nie tylko z powiatu przemyskiego, bo w niedzielę, 19 lutego przemyski Rynek gościł mieszkańców wielu sąsiednich powiatów.

Jak do tego zatem doszło?

To proste, cel był szczytny. Mieszkańcy Przemyśla znowu stanęli ramię w ramię by tym razem zorganizować wielki charytatywny piknik „Razem dla Frania”. Na leczenie chłopca łącznie potrzeba aż 10 milionów złotych. Obecnie zielony pasek zbiórki pokazuje prawie połowę uzbieranej kwoty.

Od pomysłu do realizacji

Luty to może nie jest idealna pora na takie imprezy, ale w przypadku Franka liczy się każdy dzień, bo terapię genową, którą będzie miał podaną musi przyjąć do osiągnięcia wagi 13.5 kg. Obecnie Franek waży 10.5 kg.

Zaczęło się od pomysłu Marcina Kowalskiego, przemyskiego radnego. Ten postanowił zorganizować coś wielkiego i ściągnąć do Przemyśla artystę, który z kolei przyciągnie jak najwięcej ludzi chętnych do pomocy Frankowi. Padło na króla disco polo - Zenona Martyniuka. Jak się okazało: był to strzał w dziesiątkę, bo takich tłumów przemyski Rynek nie widział od wielu lat. Nie przeszkodziła deszczowa aura i lutowa pora.

W organizację imprezy włączyło się wiele kreatywnych osób, sponsorów, stowarzyszeń, kół gospodyń wiejskich, służb mundurowych i samorządowców.

- Tak naprawdę tę imprezę zorganizowaliśmy w trzy dni – powiedział nam Marcin Kowalski - ryzykowaliśmy zapraszając takie gwiazdy jak Skolim czy Zenek Martyniuk tym, że możemy nie podołać temu finansowo, ale niesamowite było to jak wielu sponsorów zgłosiło się w ciągu tych zaledwie kilku dni, a to zapewniło nam sukces imprezy!

Podczas tego zimowego pikniku można było w przemyskim Rynku dobrze zjeść, rozgrzać się gorącymi napojami, dzieciaki mogły wyszaleć się w strefie zabaw, w sali gimnastycznej przy ul. Wodnej, a za każdą atrakcję mieszkańcy ziemi przemyskiej i goście wrzucali datki do franiowych puszek. Cały czas kursowała też przemyska wesoła ciuchcia. Kilkudziesięciu wolontariuszy krążyło dodatkowo z puszkami po przemyskiej starówce i zgodnie wszyscy relacjonowali, że do pomocy nie trzeba było zachęcać nikogo.

- To kolejny w ostatnim czasie zryw przemyskich serc, który pokazuje w jak fajnym mieście mieszkamy! - powiedziała nam wolontariuszka Justyna.

Popołudnie wypełnione muzyką i świetną energią

Scena w przemyskim rynku rozbrzmiewała tego dnia różnymi stylami muzyki. Można było podziwiać talenty wokalne Zespołu 5. Batalionu Strzelców Podhalańskich, wystąpił też zespół ZBÓJE, Jan Wojdak z zespołu Wawele, Justyna Kwaśna – Łapisz i Joanna Furman. Swój występ dali też tancerze ze Studia Tańca Chillout, a także DJ Przemek.

Tuż przed występami gwiazd wieczoru, czyli Skolima i Zenka Martyniuka deszcz dał za wygraną i po prostu odpuścił pozwalając publiczności na świetną zabawę.

Do zebrania jest jeszcze 5 milionów złotych, lecz stojąc na półmetku tej na początku wydawało się niewykonalnej misji, teraz wszyscy mamy pewność, że to się po prostu nie może nie udać!

Franiu jesteśmy z Tobą!

Joe Biden w Kijowie! Niespodziewana wizyta prezydenta USA na Ukrainie

QUIZ czy jesteś typową, wredną zołzą?

Pytanie 1 z 8
Czy często ironizujesz?