Zenon Martyniuk jak tajny agent. Koncert w Przemyślu przykrywką Bidena?

i

Autor: PAP/Piotr Nowak/UM Przemyśl Kamil Krukiewicz

Zenon Martyniuk jak tajny agent. Koncert w Przemyślu przykrywką Bidena?

2023-02-22 11:01

Prezydent USA przejechał przez Przemyśl niezauważony. Jak do tego doszło? Chyba wiemy. Jeden z polskich dziennikarzy przedstawił teorię, w której to król disco-polo Zenon Martyniuk pomógł Joe Bidenowi czmychnąć przez przemyski dworzec nie narażając się na spotkanie z mieszkańcami. Pojawiły się komentarze w tej sprawie. Oczywiście z przymrużeniem oka.

Joe Biden wylądował w Rzeszowie, skąd udał się do Przemyśla, a stamtąd już pociągiem do Kijowa. Dziennikarz polskiego portalu jest przekonany, że w transporcie jednej z najważniejszych osób na świecie pomógł Zenon Martyniuk. Wszystko przez to, że w czasie podróży Joe Bidena w Przemyślu odbywał się charytatywny koncert, na którym wystąpił król disco-polo. To, według dziennikarza, było przykrywką, a mieszkańcy miasta nawet nie myśleli o możliwej wizycie Bidena.

- Nie wiem, jak długo trwał ów koncert, nie wiem też dokładnie, kiedy się zaczął i kiedy się skończył, wiem natomiast, że to był mniej więcej ten czas, kiedy Joe Biden na przemyskim dworcu wsiadał do czekającego na niego specjalnego pociągu, by się udać na Ukrainę - można przeczytać na stronie i.pl.

Koncert Zenona Martyniuka przykrywką Bidena? Przemyślanie wiedzą!

Prezydent Przemyśla Wojciech Bakun odniósł się do sprawy.

Post z przymrużeniem oka pojawił się także na FB „Miasto Przemyśl”.

Charytatywny koncert w Przemyślu

W niedzielę 19 lutego na przemyskim Rynku odbył się koncert charytatywny. Zebrane pieniądze mają pomóc choremu na SMA chłopcu, którego rodzice zbierają ogromną kwotę pieniędzy potrzebną do rozpoczęcia kosztownej terapii. Wydarzenie było organizowane wyłącznie przez mieszkańców Przemyśla, którym udało się ściągnąć takie gwiazdy jak Zenon Martyniuk, czy Skolim.

Joe Biden dziękuje Polakom. Historyczne przemówienie w Warszawie
Źródło: Zenon Martyniuk jak tajny agent. Koncert w Przemyślu przykrywką Bidena?