Tak, wróci! Nie będziemy tu pisać, że być może, że dołożą wszelkich starań. Ludzie związani z żeglarstwem w Przemyślu, członkowie stowarzyszenia Róża Wiatrów to prawdziwi pasjonaci, a jak coś robi się z pasją, to nie ma innej opcji, jak tylko sukces!
Lato przywitali na morzu
Przemyscy żeglarze nie próżnują. Lato przywitali na morzu. Popłynęli w rejs do Szwecji i Danii. Towarzyszył im prezydent Przemyśla, Wojciech Bakun, który według relacji kpt. Agnieszki Kowaliw, prezesa Róży Wiatrów, jako żeglarz spisał się świetnie:
- To nie był pierwszy rejs, na którym mieliśmy przyjemność go gościć. Prezydent wcześniej zaczynał przygodę z żeglarstwem w naszym stowarzyszeniu i to już był drugi jego rejs pełnomorski, który razem z nami odbył – mówi pani Agnieszka.
Polecany artykuł:
Przecierali szlaki po pandemii koronawirusa
Przemyscy żeglarze jako pierwsi po pandemii koronawirusa zawinęli do portów w Danii i Szwecji. Można powiedzieć, że to oni w tym roku otworzyli sezon żeglarski na Morzu Bałtyckim, bo po wpłynięciu do portu Allinge na wyspie Bornholm w Danii i opublikowaniu fotorelacji z tego wydarzenia na Facebooku, utwierdzili innych polskich żeglarzy w tym, że „już można”.
Rejs poprowadzili kpt. Agnieszka Kowaliw i kpt. Jacek Podwyszyński, a uczestnikami byli przemyscy żeglarze, wśród których nie brakło młodzieży, która zawsze uczestniczy w rejsach pełnomorskich organizowanych przez Stowarzyszenie Róża Wiatrów.
Oddali hołd kpt Henrykowi Jaskule
W drodze do portów Szwecji i Danii, dokładnie 28 czerwca oddali na Morzu Bałtyckim hołd śp. kpt. Henrykowi Jaskule w 40-tą rocznicę zakończenia rejsu solo non stop dookoła świata. Wiązanka polskich kwiatów spoczęła na falach Bałtyku w miejscu, o którym kpt. Jaskuła pisał w swoim dzienniku pokładowym. Złożył ją prezydent Przemyśla, Wojciech Bakun.
A co się dzieje w Przemyślu i na Podkarpaciu?
Jako jedyni na Podkarpaciu, zaraz po zniesieniu pierwszych obostrzeń związanych z pandemią, zorganizowali szkolenie dla trenerów z woj. podkarpackiego szkółek żeglarskich dla dzieci Optimist na Jeziorze Solińskim. Jedyne tego typu szkolenia są organizowane przez Polski Związek Żeglarski w Centrum Szkolenia Żeglarskiego w Gdańsku w ramach programu Polsailing, którego też uczestnikami byli instruktorzy Róży Wiatrów wybrani jako jedni z 20 osób z całej Polski.
Tramwaj wodny
Do końca września będą realizować projekt pod hasłem „Tramwaj wodny”. To bezpłatne spływy kajakowe na dwóch trasach: z Krasiczyna do Przemyśla i z Ostrowa do Przemyśla.
W jaki sposób można zapisywać się na taki spływ?
Agnieszka Kowaliw: Prosimy najpierw o kontakt telefoniczny, pod numer telefonu: 530 101 131, a po ustaleniu szczegółów my dowozimy sprzęt w umówione miejsce.
Czy trzeba spełniać określone warunki?
AK: Turystyka kajakarska jest w tej chwili naprawdę bezpieczna i popularna i nie ma żadnych wymagań szczególnych, które trzeba spełnić, jeżeli ktoś chce tego typu sportem się zająć. Nasze działania są realizowane w ramach projektu, więc udział w spływach jest bezpłatny.
Przystań wodna
Przystań wodna, którą stowarzyszenie Róża Wiatrów wzięło pod swe opiekuńcze żagle potrzebuje jeszcze ogromnych nakładów finansowych, by być przystanią z prawdziwego zdarzenia i centrum żeglarstwa w Przemyślu. Wszystkie prace remontowe wykonują we własnym zakresie.
Możecie ich wspomóc!
Na portalu pomagam.pl pod hasłem „Remont Przystani Wodnej w P-ślu” założyli zbiórkę publiczną.
- Liczymy na to, że mieszkańcy Przemyśla i ludzie którzy interesują się sportami wodnymi pomogą nam w zebraniu funduszy, które są przeznaczone na materiały budowlane. A tych potrzeba mnóstwo, bo ten budynek nie ma niczego! - mówi Agnieszka Kowaliw.
O czerwcowym rejsie, o szkoleniach na Solinie i o działalności w Przemyślu opowiedziała nam Agnieszka Kowaliw, prezes Róży Wiatrów. POSŁUCHAJCIE: