To prawdopodobnie największa od lat śnieżyca nawiedziła nasz region. Winowajcą jest szybko pogłębiający się niż, który utworzył się w niedzielę na południe od naszego kraju i przemieszcza się na północ, w stronę Litwy.
Opady śniegu, które nadciągnęły nad południowo - wschodnią, wschodnią i częściowo północno - wschodnią Polskę są zatem związane z dynamicznym układem niskiego ciśnienia #Lars, którego centrum znajduje się nad zachodnią Ukrainą oraz Białorusią.
„Sypać będzie naprawdę mocno - (…) w województwach południowo - wschodnich przez całą poniedziałkową dobę również w pasie wschodnim, a całkowita akumulacja pokrywy śnieżnej do wtorku włącznie może osiągnąć i przekroczyć 10-45 centymetrów, z największymi ilościami na samych krańcach południowo - wschodnich (dodatkowy wpływ wymuszania orograficznego na terenach górskich i podgórskich)". - czytamy na profilu Grzegorz Zawiślak - Polish Storm Chaser .
Zatem pora uzbroić się w cierpliwość i przygotować na poważne utrudnienia komunikacyjne. W wyjątkowych sytuacjach, jak zaznaczają synoptycy, nawet paraliż drogowy, zwłaszcza w godzinach porannego i popołudniowego szczytu.
Czeka nas kilkudniowy paraliż?
Analizując sytuację pogodową Polscy Łowcy Burz przewidują, że niż zwany Larsem może zachować się w dwojaki sposób: albo przechodząc przez zachodnią Ukrainę, Białoruś i Litwę szybko przemieści się na północ i nie wytworzy rozległego frontu okluzji wokół swojego ośrodka. Albo zrobi to wolniej, co spowoduje pogłębienie tego niżu
"W drugim wariancie rozwoju sytuacji dodatkowym problemem byłby silny i porywisty wiatr (w porywach do 70-80 km/h) powodujący zawieje i zamiecie śnieżne oraz usypujący ponad metrowe zaspy. Jeśli sprawdziłby się najgorszy z możliwych wariantów, północny wschód i wschód Polski może czekać kilkudniowy komunikacyjny paraliż. Sytuacja mogłaby się poprawić dopiero w czwartek". - czytamy na profilu Polscy Łowcy Burz.
Zima w Przemyślu
Przed nami zatem kilka dni śnieżnej, choć niezbyt mroźnej zimy. Temperatura będzie spadać poniżej zera nocami, wtedy uważajcie wsiadając za kółko, bo ogromne ilości mokrego śniegu i śniegowego błota będą tworzyć bardzo niebezpieczne warunki na naszych drogach, a wąskie, zabytkowe i często stromo położone uliczki na przemyskiej starówce mogą stać się bardzo śliskie!