Brego – bo tak ma na imię zaginął w piątek 16 października w okolicach Buszkowiczek. Podczas spaceru instynkt wziął górę i pies pognał za wypatrzoną w oddali sarną. Od tamtej pory jego właścicielka mimo intensywnych poszukiwań nie może go odnaleźć.
Pies ma prawie dwa lata, reaguje na imię Brego. Jest spokojny, nie boi się ludzi.
To owczarek niemiecki, czarny, podpalany. Na szyi ma żółtą obrożę z numerem telefonu do lecznicy.
Jest młody i ciekawy świata, mimo że zgubił się w okolicach Buszkowiczek, niedaleko Przemyśla, dziś może być w całkiem nieoczekiwanym miejscu, dlatego jeśli gdziekolwiek zauważyliście biegającego wolno dużego owczarka niemieckiego, dajcie znać! Pomóżcie zrozpaczonym ludziom odzyskać członka rodziny!