Wczoraj po godzinie 7.00, dyżurny przemyskiej policji został powiadomiony o tym, że przy drodze w Malhowicach podczas prac ziemnych, operator koparki znalazł granaty oraz pociski. Na miejsce został skierowany policyjny pirotechnik, który przeprowadził rozpoznanie minersko-pirotechniczne.
Z ustaleń policji wynikało, że w ziemi znajdują się granaty ręczne, granaty moździerzowe oraz pociski artyleryjskie, pochodzące najprawdopodobniej z czasów II Wojnie Światowej. Miejsce zostało zabezpieczone i powiadomiono saperów z Rzeszowa. W czwartek saperzy z 21 Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie sprawdzili teren i usunęli aż 75 niewybuchów.
Policja przypomina!
Przemyska policja przypomina, że w przypadku znalezienia niewypału, niewybuchu lub przedmiotu niewiadomego pochodzenia nie należy go dotykać, ruszać i przenosić w inne miejsce. Kategorycznie zabrania się podnoszenia, odkopywania i wyrzucania do ogniska, jezior, stawów, czy głębokich rowów. Nieostrożne postępowanie może doprowadzić do zagrożenia zdrowia, a nawet życia. Należy niezwłocznie oddalić się z miejsca zagrożenia i natychmiast powiadomić policję.