Mimo że przez cały długi, czerwcowy weekend policjanci zwracali uwagę na kierowców, którzy jeździli zbyt szybko, nie ustępowali pierwszeństwa, lub nieprawidłowo wyprzedzali – zwłaszcza na przejściach dla pieszych, to bilans tegorocznego weekendu na podkarpackich drogach jest tragiczny. Na drogach w regionie doszło do 28 wypadków, w których 29 osób zostało rannych. 3 osoby zginęły.
– Do dwóch śmiertelnych wypadków doszło w piątek. W Jasionce zginęła 67-letnia piesza. Została potrącona przez samochód. W Majdanie Królewskim, w powiecie kolbuszowskim kierowca dacii potrącił 87-letnią kobietę, która przechodziła przez jezdnię. Piesza nie przeżyła – mówi Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik podkarpackich policjantów.
Trzeci tragiczny wypadek miał miejsce w wieczorem w sobotę w Rudnie koło Mielca. Tam 21-letni kierowca zjechał z drogi, kilkakrotnie koziołkował i uderzył w przepust. Zatrważające są również statystyki osób, które wsiadły za kółko po alkoholu. Tych zatrzymano ponad 80!
Policyjna akcja „Motocykl”
Sezon motocyklowy w pełni, a upalna pogoda i długi czerwcowy weekend tylko sprzyjał fanom dwóch kółek do podróży. Z tego też powodu na podkarpackich drogach w ostatnich dniach mieliśmy więcej kontroli. Mundurowi sprawdzili dokładnie 575 motocyklistów. Wśród nich wyłapali 85 przypadków łamania przepisów drogowych. 23 z nich dotyczyły zbyt szybkiej jazdy, 12 kierowców wsiadło na motor bez prawka.
Łącznie 7 motocyklistów straciło swoje uprawnienia, a w 22 przypadkach policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne. Mundurowi przypominają, że przez cały wakacyjny okres podobnych kontroli będzie jeszcze więcej.
Polecany artykuł: