Kradzione pojazdy, naczepy czy części samochodowe to prawie codzienność na granicy polsko – ukraińskiej.
W trakcie odprawy funkcjonariusze Straży Granicznej skupiają się nie tylko na osobach, które granicę przekraczają, ale też na przewożonych przedmiotach oraz środkach transportu. Od początku roku 2023 funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali już części ze skradzionych samochodów oraz kompletne pojazdy o łącznej wartości około 7 milionów złotych.
Polecany artykuł:
Tym razem mundurowi z przejścia w Budomierzu podczas kontroli granicznej natknęli się na przewożony w przestrzeni ładunkowej autokaru wyjeżdżającego z Polski na Ukrainę rower elektryczny. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, co do legalności jego pochodzenia. Jak się okazało wątpliwości były słuszne. Rower został skradziony dzień wcześniej na terenie Polski.
Kierowcę autobusu przesłuchano w charakterze świadka. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że w Warszawie podszedł do niego mężczyzna i poprosił o przewiezienie roweru do Lwowa. Za tę przesyłkę otrzymał 200 zł - powiedział Piotr Zakielarz, Rzecznik Prasowy Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
Jednoślad o szacunkowej wartości 4 tys. zł został zatrzymany, a dalsze czynności prowadzą policjanci.