W piątek, 12 czerwca przed godz. 9, przeworska policja otrzymała zgłoszenie o podłożeniu ładunku wybuchowego.
- Nieznana wówczas osoba wysłała SMS, z którego wynikało, że na terenie komendy znajduje się bomba. Po dokładnym sprawdzeniu pomieszczeń oraz pobliskiego terenu przez policjantów z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego okazało się, że alarm był fałszywy - informuje Justyna Urban, rzeczniczka przeworskiej komendy.
Przeworsk: alarm bombowy w komendzie
Sprawą zajął się wydział kryminalny. Funkcjonariusze pracowali nad ustaleniem sprawcy alarmu. - Szczegółowe ustalenia pozwoliły policjantom jeszcze tego samego dnia zatrzymać osobę odpowiedzialną za wywołanie fałszywego alarmu bombowego - dodaje Urban.
36-letniemu mieszkańcowi Przeworska przedstawiono zarzut, złożył już wyjaśnienia i przyznał się do winy. Grozi kara ośmiu lat więzienia.
Policjanci przypominają i przestrzegają autorów takich żartów. Za celowe i fałszywe zawiadomienie o zagrożeniu można trafić za kratki na osiem lat. Oprócz odpowiedzialności karnej, trzeba liczyć się również z możliwością pociągnięcia do odpowiedzialności finansowej.