Górskie Samochodowe Mistrzostwa Polski w Szczawnem, na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczad odbywały się po raz pierwszy w historii, w ubiegły weekend.
Przemyślanin, Grzegorz Musz, kierowca zespołu STALCO Racing Team zdeklasował innych uczestników wygrywając w 11 rundach, na odbytych 12, w klasyfikacji generalnej FWD, czyli aut z napędem na przednia oś.
Zdobył tytuł Mistrza Polski klasyfikacji generalnej FWD sezonu 2023
To niesamowite uczucie, minęło kilka lat od czasu kiedy zakończyłem regularne starty w rajdach, tam także miałem sporo sukcesów, min. drugie miejsce w generalce Pucharu Polski, wtedy także okazjonalnie pojawiałem się na starcie w wyścigach górskich, kończąc najczęściej na podium w swojej klasie – mówi Grzegorz Musz - Największą satysfakcję sprawiły mi sytuacje, w których czułem, że odpowiednie „odruchy” na kierownicy oraz pedałach hamulca i gazu zostały. Podobnie jeśli chodzi o rezultaty osiągane na trasach, na których startowałem po raz pierwszy; jak Sopot, Banovce czy Szczawne. Szczególnie utkwiła mi długa, trudna technicznie, a przede wszystkim bardzo deszczowa runda na Słowacji, gdzie udowodniłem, że w tym przypadku z wręcz utrudniającym nadmiarem mocy też sobie doskonale poradziłem. Oprócz mojej dyspozycji bez wątpienia kolejnym najważniejszym elementem była moja mistrzowska Honda Integra, która była w pełnej gotowości i jak się okazało bezawaryjności dzięki obsłudze przez KUBITmotorsport.
Zapytalismy naszego Mistrza Polski o plany na najbliższe miesiące:
Po sześciu miesiącach rywalizacji, 12 rundach Mistrzostw Polski czas na odpoczynek od motorsportu, może w końcu jakiś zasłużony urlop? Na listopad zaplanowana jest uroczysta gala PZM wręczenia tytułów mistrzowskich, jeżeli się uda chciałbym się pokazać w grudniu na Rajdzie Barbórki Warszawskiej. Planuję początkiem roku 2024 zacząć rozmowy z partnerami o możliwościach wsparcia, mam nadzieję, że osiągnięty sukces nieco ułatwi negocjacje - powiedział nam Grzegorz Musz.