Spis treści
- Był pijany i uciekał przed policją. Śmiertelnie potrącił rowerzystę
- Na miejscu zdarzenia pracował prokurator
Był pijany i uciekał przed policją. Śmiertelnie potrącił rowerzystę
Jak poinformowała we wtorek wieczorem oficer prasowa przemyskiej policji mł. asp. Joanna Golisz, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca bmw nie zatrzymał się do kontroli drogowej, mimo wydawanych przez policjantów sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Zdarzenie miało miejsce w Olszynce koło Przemyśla.
Uciekając na łuku drogi potrącił prawidłowo jadącego rowerzystę, a za chwilę uderzył w auto zaparkowane przy wjeździe na jedną z posesji, po czym jego samochód przewrócił się na bok. Wówczas wydostał się z auta i zaczął uciekać pieszo. Został zatrzymany przez policjantów – przekazała oficer prasowa.
Polecany artykuł:
Na miejscu zdarzenia pracował prokurator
Potrącony rowerzysta w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Badanie wykazało, że kierowca bmw był pijany. Miał dwa promile alkoholu we krwi. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wyjaśniali szczegółowe okoliczności tragicznego zajścia.
ZOBACZ: POLICJANCI Z RZESZOWA NA WSPÓLNYCH ĆWICZENIACH Z ŻOŁNIERZAMI ARMII AMERYKAŃSKIEJ