Grupa cudzoziemców zgłosiła się do odprawy na wjazd do Polski na przejściu granicznym w Medyce. Czworo z nich podróżowało autem, reszta chciała przekroczyć granicę z Unią Europejską przez przejście piesze. W trakcie kontroli cudzoziemcy podawali się za osoby ubiegające się o azyl w Austrii. Funkcjonariusze Straży Granicznej sprawdzający austriackie karty pobytu wydawane osobom będącym w procedurze uchodźczej, nabrali podejrzeń co do autentyczności dokumentów. Analiza przeprowadzona z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu potwierdziła fałszerstwa.
- Wszyscy pełnoletni cudzoziemcy usłyszeli zarzuty posłużenia się fałszywymi dokumentami i usiłowania nielegalnego przekroczenia granicy. Nie przyznali się do zarzucanych czynów i odmówili składania wyjaśnień. Fałszywe dokumenty zatrzymano a cudzoziemcom wydano decyzje o odmowie wjazdu i skierowano z powrotem na Ukrainę. Straż Graniczna skieruje do sądu akty oskarżenia. - powiedział radiu ESKA chor. sztab Piotr Zakielarz z referatu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
POSŁUCHAJ o szczegółach:
W 2020 roku to trzeci przypadek próby wykorzystania fałszywych austriackich dokumentów wydawanych uchodźcom. Poprzednie zdarzenia ujawniono również na przejściu granicznym w Medyce (luty br.). Wtedy fałszywymi dokumentami posłużyło się trzech Rosjan podróżujących międzynarodowym pociągiem z Ukrainy.