W ostatnich dniach, policjanci z jarosławskiej komendy po raz kolejny zostali powiadomieni o oszustwach za pomocą komunikatora społecznościowego. Oszuści włamując się do na konta rodziny, czy znajomych wysyłali wiadomości z prośbą o pożyczenie pieniędzy poprzez wygenerowanie kodu BLIK. Wczoraj, funkcjonariusze otrzymali dwa zgłoszenia o oszustwie metodą „na BLIK”. Ofiarą pierwszego padła mieszkanka Jarosławia. Kobieta straciła 1000 zł.
![Tuczempy: Podczas pracy znalazł granat z II Wojny Światowej! [ZDJĘCIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-A1ya-thMQ-4XDJ_tuczempy-podczas-pracy-znalazl-granat-z-ii-wojny-swiatowej-zdjecia-1008x442.jpg)
Mieszkaniec Radymna oszukany
Kolejnym pokrzywdzonym okazał się mieszkaniec Radymna. Mężczyzna został oszukany na 2000 zł. Schemat działania sprawców za każdym razem był taki sam.
Oszuści przejęli konta w serwisach społecznościowych, w tych przypadkach członka rodziny oraz znajomej. Przesłali wiadomości, że potrzebują pilnie pieniędzy. Poszkodowani chcąc pomóc, podali kody BLIK, za pomocą, których oszuści na terenie innych miast w Polsce, dokonali wypłaty gotówki z bankomatów.
- Jeśli otrzymujemy prośbę o pożyczkę, nie działajmy pochopnie. Sprawdźmy najpierw czy osoba, która do nas napisała lub której prośba dotyczy, rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Jeśli otrzymamy od rodziny czy znajomego prośbę o przelew za pomocą BLIK-a lub o przekazanie kodu BLIK, zadzwońmy do tej osoby i potwierdźmy jej prośbę. Wykonanie połączenia zajmie chwilę, a tym samym zyskamy pewność, że osoba zwracająca się o pomoc rzeczywiście jest w potrzebie. Zadbajmy też o prawidłowe zabezpieczenie swoich danych osobowych, haseł i numerów dostępowych do portali i komunikatorów - apelują policjanci.
