Gdańsk, Gdynia i Sopot przeznaczyły na pomoc podkarpackim gminom łącznie 700 tys. zł

- Przyjechałam do was z miasta wolności i solidarności. 19 lat temu Gdańsk też doświadczył powodzi. Wiemy jakie są jej skutki. Pamiętamy o niej do dzisiaj. Jestem tutaj również jako członek zarządu Unii Metropolii Miast Polskich, i przekazuję wiadomość, że każde z miast zrzeszonych deklaruje przekazanie pieniędzy do gmin potrzebujących pomocy, w większości położonych na Podkarpaciu - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

Trójmiasto pomoże powodzianom z Podkarpacia

Dulkiewicz powiedziała, że trzy miasta z Pomorza, stanowiące trzon Obszaru Metropolitalnego: Gdynia, Sopot i Gdańsk przekażą wsparcie dla gmin, które ucierpiały w skutek powodzi. Gdańsk łącznie przeznaczy 500 tys. zł na pomoc, z czego 300 tys. zł trafi do gminy Chmielnik, a 200 tys. zł do gminy Jawornik Polski.

- Składamy nie tylko deklarację pomocy finansowej, ale również chcemy zorganizować pobyt nad morzem dla dzieci z Chmielnika, aby mogły odpocząć, a w tym czasie ich rodzice mogli poświęcić się ratowaniu dobytku. Właśnie dzisiaj będziemy rozmawiać o tym z wójtem Chmielnika – dodała prezydent.

Jawornik Polski - straty po powodzi

Wielka falę wody w gminie Jawornik Polski, nazwano powodzią błyskawiczną. W ciągu godziny przechodząc przez gminę, zniszczyła wszystko co napotkała na swojej drodze. Uszkodziła 50 km sieci kanalizacyjnej, uszkodzonych zostało 20 mostów, ponad 100 gospodarstw domowych, woda zniszczyła stadiony, szkołę i nowy orlik. - Straty zostały oszacowane na ok. 50 mln zł, co dla gminy, której budżet roczny to 20 mln zł, jest bardzo dotkliwe - mówił wójt tej gminy Stanisław Petynia.

Chmielnik - powódź, straty

Nawalny deszcz w Chmielniku również spowodował tzw. powódź błyskawiczną. Zniszczyła 65 budynków mieszkalnych. Tutaj także zalane studnie spowodowały konieczność dostarczania mieszkańcom wody pitnej. Powstały ogromne straty w infrastrukturze: uszkodzone zostało siedem mostów. Trudno jeszcze oszacować dokładnie straty, ale z pewnością będzie to kilkadziesiąt milionów złotych.