Galicyjskie Manewry Szwejkowskie w Przemyślu. Kiedy się odbędą? Znamy datę

23. Galicyjskie Manewry Szwejkowskie w Twierdzy Przemyśl

Manewry organizuje Przemyskie Stowarzyszenie Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka. W ciągu kilku dni trwania manewrów do Przemyśla przyjeżdżają goście z Czech, Słowacji, Węgier, czy Ukrainy. Ale nie tylko, bo jak zaznacza Zbigniew Rużycki - prezes stowarzyszenia, sympatyków Szwejka można znaleźć "od Gdańska po Cieszyn".

- Oni są już wszyscy spakowani. Większość z nich już w zeszłym roku zarezerwowała sobie hotele, niektórzy nawet już zapłacili! - podkreślił Rużycki.

Manewry szwejkowskie 2020. Kiedy się odbędą?

- Mamy już przygotowany program i wiemy, że wszyscy są już spragnieni wyjścia z domu i przyjazdu do Przemyśla - mówi nam Zbigniew Rużycki, prezes stowarzyszenia i, można rzec, dowódca Twierdzy Przemyśl.

Stałym punktem programu manewrów są na przykład rajdy piesze, rowerowe i autokarowe. - Wozimy też naszych gości po regionie. Co rok staramy się im pokazać coś nowego - zaznacza Rużycki.

Dokładny program tegorocznych manewrów poznamy, kiedy będzie już wiadomo, że organizacja głównej imprezy i tych pobocznych będzie bezpieczna pod względem sanitarnym. Obawy organizatorów dotyczą przede wszystkim dobrze znanego festiwalu gołąbka ziemniaczanego: - Czy sanepid na to pozwoli, by odbywał się tak, jak do tej pory?

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i koronawirus nie przeszkodzi w zorganizowaniu tej tradycyjnej już w Przemyślu imprezy - 23. manewry odbędą się w pierwszy weekend lipca: 3, 4 i 5.

Stowarzyszenie Przyjaciół Dobrego Wojaka Szwejka

Zbigniew Rużycki jest czwartym prezesem stowarzyszenia, które powstało w 1997 r. Jego założyciele to ludzie najróżniejszych zawodów, których łączy miłość do Przemyśla i Szwejka. - Na początku było nas około 15 - mówi Rużycki.

Pierwszą siedzibą Przyjaciół, był dawny klub oficerski przy ulicy Grodzkiej, gdzie mieści się dzisiaj Przemyska Biblioteka Publiczna.

W "Przygodach dobrego wojaka Szwejka podczas wojny światowej" Jaroslav Hašek opisał przemyski epizod wojaka. Szwejk spędził tu cztery noce i pięć dni. Za to, że dobrowolnie przywdział rosyjski mundur, Austriacy chcieli go nawet w Przemyślu powiesić.