Deptak nad Sanem w Przemyślu to jedna z bardziej ulubionych przez mieszkańców Przemyśla tras na popołudniowe czy weekendowe spacery. Często też tam można zauważyć osoby dokarmiające dzikie kaczki pływające po rzece. Tych nie brakuje w Przemyślu, dodatkowo kaczki nawet specjalnie nie boją się ludzi spacerujących wybrzeżem Sanu. Dlaczego? Ponieważ są dokarmiane. Wszystko byłoby w porządku, gdyby jednak ten pokarm był przeznaczony dla ptactwa. Czy widzieliście kiedyś w naturze kaczkę, która piecze sobie chleb, by go później zjeść? Okazuje się, że pieczywo może powodować niemałe problemy w ptasich żołądkach.
- Żeby zacząć dokarmiać ptaki właściwie, najpierw należy się dowiedzieć one jedzą. Na pewno nie jest to chleb. Tym bardziej, że obecne pieczywo zawiera mnóstwo spulchniaczy, soli i innych dodatków, a do tego często ten chleb jest spleśniały i popsuty, więc naprawdę nie nadaje się do karmienia ptaków. - powiedział Radiu ESKA Piotr Pawlikowski, lekarz weterynarii.
Polecany artykuł:
W przypadku łabędzi dokarmianie chlebem może prowadzić do poważnych chorób. Jedną z nich jest zespół anielskiego skrzydła, polegający na rozluźnieniu nadgarstków i wywinięciu w charakterystyczny sposób skrzydeł, co uniemożliwia tym pięknym ptakom latanie.
Czym możemy dokarmiać ptaki zimą?
Ptaki to przeważnie ziarnojady, więc jak sama nazwa wskazuje, najlepszym pokarmem dla nich będą mieszanki ziaren. Len, konopie, otręby pszenne, proso. Możemy je kupić w każdym sklepie zoologicznym.
- Są też gotowe preparaty zawierające tłuszcz, łój, z których często korzystają sikorki, pamiętajmy też o kosach, którym możemy wyłożyć, bądź zawiesić na gałęzi kawałki jabłka, a wróblom możemy dać grubsze ziarno, jak zboże czy pszenica. - mówi P. Pawlikowski.
Nie zapominajcie o psach i kotach zimą!
Kto w dzisiejszych czasach przykuwa psy łańcuchami do budy?
A no zdarzają się takie przypadki! Mimo, że świadomość społeczna jest już coraz większa, to niektórzy mieszkańcy naszego regionu potrafią nadal na wilki zrzucać winę za to, że zagryzły psa uwiązanego łańcuchem do budy. Przed nami kilka miesięcy zimy. Pamiętajmy, że to my jesteśmy odpowiedzialni za nasze zwierzęta!