W bieszczadzkich lasach pojawiły się rydze
Na ten moment czekają wszyscy grzybiarze. W lasach masowo pojawiają się teraz prawdziwki i kurki. Dołączył do nich jeszcze jeden szlachetny grzybowy przedstawiciel. Mowa oczywiście o mleczaju jodłowym, czyli rydzu.
Ostatnio napotkanym na swojej leśnej drodze okazem podzielili się leśnicy z Nadleśnictwa Baligród. Na facebookowym profilu zamieścili fotkę przebijającego się spod ściółki rydza. To widomy znak dla grzybiarzy – pora ruszać w las szukać grzybów.
Kto czekał to może wreszcie się doczekał – mleczaj jodłowy (Lactarius salmonicolor) vel. rydz.
Leje okrutnie – możemy przeczytać w facebookowym poście Nadleśnictwa Baligród.
Nie pozostaje nic innego, jak zarezerwować w weekend kilku godzin na dłuższy spacer po lesie!
Jakie wartości odżywce mają rydze?
Dlaczego warto zbierać i jeść rydze? Odpowiedź jest prosta! Rydze są bogatym źródłem minerałów i witamin A, C, D i E, a także z grupy B (B1, B2, B3, B6, B12). Zawierają też wapń, żelazo, magnez, fluor, cynk, fosfor, jod, potas, siarkę, miedź i mangan. A to nadal nie wszystko. Rydze są też bogatym źródłem tłuszczu, białka i węglowodanów. Warto wspomnieć też, że zawierają lipidy, kilkunastu kwasów tłuszczowych, przeciwutleniacze i antybakteryjne azuleny.
Grzyby wielkości dłoni. Takie zbiory tylko na Podkarpaciu!
Polecany artykuł: