Jak powiedziała radiu ESKA Marta Tabasz-Rygiel, rzeczniczka prasowa podkarpackiej policji, z ustaleń wynika, że mężczyzna wyłudził w 2015 r. nienależny zwrot podatku VAT.
Wyłudził 3 mln złotych
- Przestępstwo polegało na fikcyjnych rozliczeniach transakcji zakupu i sprzedaży telefonów komórkowych oraz innego sprzętu elektronicznego, które następnie były odsprzedawane obywatelom Ukrainy w ramach procedury Tax Free - powiedziała rzeczniczka.
Podejrzany prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą pełnił rolę pośrednika, uczestnicząc w zakupach sprzętu elektronicznego od podmiotów, które w sposób nieprawidłowy rozliczały podatek VAT.
- 42-latek jako ostatni podmiot w łańcuchu dostaw występował do właściwego urzędu skarbowego o zwrot podatku VAT - dodała Tabasz-Rygiel.
Sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Przemyślu
W toku śledztwa ustalono, że kwota uszczuplenia Skarbu Państwa wynosi niemal 3 mln zł. Taka suma trafiła na rachunek bankowy podejrzanego.
W miniony czwartek mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, gdzie usłyszał zarzuty wyłudzenia mienia znacznej wartości oraz przestępstw skarbowych.
Wobec podejrzanego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, zakazu opuszczania kraju połączonego z odebraniem paszportu oraz dozoru policji. Policja zabezpieczyła również majątek podejrzanego, w tym samochody, a także nieruchomości.
- Sprawa ma charakter rozwojowy - poinformowała rzeczniczka. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.