Związek Gmin Fortecznych Twierdzy Przemyśl oraz Stowarzyszenie 3-go Pułku Artylerii Fortecznej im. ks. Kinskyego przy wsparciu Gminy Przemyśl i wójta Andrzeja Huka prowadziło prace archeologiczne na Forcie IX a Przy Krzyżu.
Prace były prowadzone za zgodą Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i pod nadzorem archeologa.
- Nieocenionym wsparciem był dla nas Tomasz Idzikowski, którego zasób wiedzy i plany fortów jakimi dysponuje sprawiał, że prace szły sprawnie i planowo – podkreśla Mirosław Majkowski, prezes Związku Gmin Fortecznych Twierdzy Przemyśl.
Polecany artykuł:
W ostatnich dniach ekipie pasjonatów historii Twierdzy Przemyśl udało się odsłonić ruiny potężnego tradytora Fortu IX A przy Krzyżu. Odkryta została jego dolna kondygnacja, o której mało kto wiedział!
W ruinach tradytora oczom poszukiwaczy ukazał się zabytek wielkiego formatu: jedyna w Twierdzy Przemyśl automatyczna dmuchawa do wymiany tlenu w pomieszczeniach.
- To jest jedyny taki eksponat w Twierdzy, który się zachował i jedyny, jaki był zamontowany -mówi M. Majkowski.
Wentylator ten był napędzany silnikiem benzynowym, który niestety uległ prawie całkowitemu zniszczeniu.
Za to ponad stuletni wentylator zostanie poddany konserwacji i docelowo trafi do jedynego słusznego miejsca: do Muzeum Twierdzy Przemyśl, którego utworzenie jest jednym z głównych celów Związku Gmin Fortecznych.
Oprócz wielkich gabarytowo odkryć są też mniejsze, to skład narzędzi saperskich w postaci różnych typów łopat, kilofów, drutu do budowy przeszkód.
Ciekawostką jest pozostawiony przy wentylatorze przez obsługę klucz do śrub. Do rzadkości należą też zachowany tabliczki z nazwami pomieszczeń, filtry wentylatora, pręty zasiekowe, przyrządy artyleryjskie.
Wszystkie przedmioty po renowacji i skatalogowaniu trafią w depozyt do Muzeum Twierdzy Przemyśl.
- My nie składamy broni, cały czas będziemy się starać odsłaniać tajemnice, jakie kryją w sobie Forty Twierdzy Przemyśl, a zapewniam, że jest jeszcze wiele rzeczy do odnalezienia – mówi Majkowski.