Rudolf kończy służbę i przechodzi na emeryturę

2020-04-24 12:30

Mowa o owczarku niemieckim, który od ośmiu lat służył w lubaczowskiej policji jako pies patrolowo-tropiący. Przez chorobę, od początku kwietnia uczestniczył już w służbach patrolowych. Decyzją weterynarza miał zostać uśpiony, ale opiekun Rudolfa na to nie pozwolił.

Rudolf w ciągu ośmiu lat służby brał udział w poszukiwaniach osób zaginionych, tropił sprawców przestępstw, uczestniczył w zabezpieczeniach imprez masowych oraz meczów piłkarskich.

"Mówiąc o sukcesach Rudolfa, należy wspomnieć o zatrzymaniu złodzieja samochodu dostawczego, do którego doszło w styczniu 2015 r . W czerwcu 2016 roku nie pozwolił nietrzeźwemu kierowcy, ukryć się w plantacji rzepaku" - zaznacza mł. asp. Mateusz Maź, rzecznik prasowy KPP w Lubaczowie.

Rudolf lubi dzieci. Brał udział w spotkaniach z najmłodszymi mieszkańcami powiatu lubaczowskiego. Wraz ze swoim przewodnikiem mł. asp. Leszkiem Wróblem odwiedzali przedszkola i szkoły, gdzie uczyli dzieci zasad bezpiecznego zachowania.  

Przez chorobę, od początku kwietnia nie uczestniczył już w służbach patrolowych. Decyzją weterynarza miał zostać uśpiony, ale opiekun Rudolfa na to nie pozwolił i pies odchodzi na zasłużoną emeryturę. Owczarek zamieszka ze swoim opiekunem.