Przemyśl: na razie rąk do pracy nie brakuje, ale w razie potrzeby chętnie pomogą zakonnice

Przemyśl - wolontariat w DPS?

Na razie dyrektor przemyskiego Miejskiego Domu Pomocy Społecznej nie zgłosił do magistratu zapotrzebowania na dodatkowych pracowników, którzy mieliby pomóc pracownikom ośrodka w przypadku wystąpienia tam wysokiej liczby zakażeń koronawirusem.

- Na razie pracownicy dają sobie radę, nie ma zgłoszeń. W razie czego do pomocy zgłosiło się zgromadzenie sióstr z Przemyśla - powiedział nam Dariusz Łapa, sekretarz miasta Przemyśla. - Miejmy nadzieję, że jednak ta pomoc się nie przyda i nie będziemy musieli korzystać z dodatkowej pomocy sióstr - dodał.

Wolontariat w DPS-ach pod Przemyślem

Wolontariuszy do pracy w ośrodkach pomocy społecznej poszukuje za to powiat przemyski. Jak czytamy w komunikacie na oficjalnej stronie starostwa "w związku z trudną sytuacją epidemiczną w kraju (...) Powiat Przemyski poszukuje osób, które w ramach wolontariatu podjęłyby się świadczenia opieki nad mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Huwnikach i Ekumenicznego Domu Pomocy Społecznej w Prałkowcach w sytuacji, gdy taka potrzeba wystąpi".

Potrzebni wolontariusze w DPS-ach

W ostatnim czasie w wielu miejscach w Polsce poszukiwani sś wolontariusze do pracy w ośrodkach. Nie inaczej jest chociażby w sąsiednim powiecie jarosławskim. Tam znajdują cztery DPS-y. Jakiś czas temu ogłoszenie o poszukiwaniu pracowników w formie wolontariatu wydało starostwo.

- Na razie rąk do pracy nie brakuje, ale w każdej chwili może się to zmienić - mówił nam Konrad Sawiński z zespołu prasowego starostwa jarosławskiego. Sytuacja może się jednak zmienić. W naszym regionie, jak zresztą w całym kraju, niemal codziennie pobijany jest nowy rekord w liczbie osób zakażonych koronawirusem.