Odważna postawa żołnierza 3. PBOT, sprawiła, że kary za podpalenie samochodu na jarosławskim osiedlu nie uniknie odpowiedzialny za to podpalacz. Na parkingu, 8 września wieczorem, żołnierz zauważył ogień, pochłaniający samochód, a obok uciekającego mężczyznę. Jego odzież też zajęła się ogniem.
- Reakcja żołnierza na zaistniałą sytuację była natychmiastowa. Podpalacz podczas ucieczki został zatrzymany przez żołnierza 3. Podkarpackiej Brygady OT, a następnie przekazany policji - poinformowała ppor. Magdalena Mac, rzeczniczka prasowa 3PBOT.
Dzięki szybkiej reakcji nie doszło do tragedii
Kobieta przekonuje także, dzięki postawie jarosławskiego żołnierza obrony terytorialnej, nikomu nic się nie stało.
- Z ust żołnierza padło stwierdzenie, że działał instynktownie aby pomóc i zapobiec większej tragedii. Wypełniał także w ten sposób motto i credo Wojsk Obrony Terytorialnej czyli „Zawsze gotowi, zawsze blisko”. Dzięki szybkiej reakcji nikomu nic się nie stało, a postawa żołnierza 3PBOT jest godna naśladowania - chwali ppor. Magdalena Mac.