Zatrzymanie policja

i

Autor: fot. Canva/3839153--3839153 Odpowie przed sądem za zabójstwo 74-letniej teściowej.

Informacje

Po wieloletnim konflikcie zabił teściową. Teraz grozi mu dożywocie

2024-07-07 7:20

55-letni Józef B. odpowie za zabójstwo swojej 74-letniej teściowej Krystyny G., z którą od wielu lat był skonfliktowany. Grozi mu dożywocie. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Przemyślu.

Odpowie przed sądem za zabójstwo 74-letniej teściowej

Chodzi o zabójstwo z 17 czerwca 2023 r. w Moszczanicy w pow. lubaczowskim, w domu jednorodzinnym, w którym wspólnie mieszkał Józef B. wraz z żoną i jej matką, nieżyjącą Krystyną G. Seniorka na parterze, a małżeństwo na piętrze.

Jak poinformowała prok. Małgorzata Taciuch-Kurasiewicz, p.o. rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Przemyślu, rodzina ta od wielu lat pozostawała w konflikcie. Często interweniowała policja. Miała też założoną niebieską kartę. Prokurator dodała, że w jej ramach służby podejmowały działania, aby załagodzić konflikt, jednak bez rezultatu.

 16 czerwca 2023 r. po jednej z takich nieudanych prób pogodzenia stron małżeństwo wyjechało do Rzeszowa, aby tam zamieszkać. Tego dnia Józef B. przyjechał z powrotem do gospodarstwa, aby coś załatwić i został tam na noc. Nazajutrz między teściową a Józefem B. wywiązał się konflikt słowny” – przekazała prokurator.

W konsekwencji Józef B. zadał kobiecie wiele ciosów, w tym także nożem. Liczne rany kłute i cięte głowy, kończyn i torsu u Krystyny G. okazały się śmiertelne – zaznaczyła prok. Taciuch-Kurasiewicz.

Mężczyzna był poczytalny

Ciało kobiety znalazła jej córka, żona oskarżonego, około godz. 10.00, a przed godz. 11.00 na miejscu była policja. Zastała tam zięcia kobiety – Józefa B. Mężczyzna był nietrzeźwy, miał 2 promile alkoholu we krwi. Został zatrzymany.

Prok. Taciuch-Kurasiewicz poinformowała, że Józef B. został poddany obserwacji psychiatrycznej. W jej wyniku biegli stwierdzili, że był on poczytalny w chwili dokonania czynu.

Prokurator zarzucił mu umyślne zabójstwo (art. 148, par. 1 kk), za co grozi najwyższa kara przewidziana w Kodeksie karnym, czyli dożywotnie pozbawienie wolności.

Józef B. nie przyznał się do zarzucanego mu zabójstwa. Mężczyzna przebywa w areszcie.

ZOBACZ: KULE GRADU ZNISZCZYŁY DOMY I UPRAWY