Ogromne utrudnienia w Przemyślu. Setki ciężarówek próbują dostać się do Medyki

Protesty przewoźników powodują utrudnienia w Przemyślu

Utrudnienia to efekt protestów polskich przewoźników i blokowanie dojazdu do przejść granicznych w województwie lubelskim oraz w Korczowej na Podkarpaciu. W poniedziałek, w związku z protestem firm przewozowych, zablokowany został fragment drogi krajowej nr 94 na Podkarpaciu, który prowadzi do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej. Utrudnienia występują jedynie dla kierowców samochodów ciężarowych. Protestujący przepuszczają do odprawy jedną ciężarówkę na godzinę.

Jak zaznaczyła w poniedziałek oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu asp. szt. Anna Długosz, policjanci informują kierowców samochodów ciężarowych, którzy jadą do Ukrainy, aby korzystali z przejścia w Medyce, gdzie nie ma protestu. 

ZOBACZ: Kiedyś to była znana wieś letniskowa na Podkarpaciu. Odwiedził ją nawet Piłsudski

Postulaty protestujących na granicy polsko-ukraińskiej

Protestujący postulują m.in. wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli.

Jak powiedział Tomasz Borkowski, jeden z organizatorów protestu, jest też postulat dotyczący likwidacji tzw. elektronicznej kolejki po stronie ukraińskiej.

Aby wjechać z Ukrainy do Polski konieczne jest zapisanie się na tzw. elektroniczną kolejkę, inaczej nie można przekroczyć granicy. Obecnie trzeba tam czekać na przekroczenie granicy ok. 12 dni. To jest bardzo uciążliwe dla nas. Po naszej stronie kolejek nie ma – powiedział.

Protest ma być prowadzony do skutku.