Wczoraj po godzinie 15.00 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym ze sklepów w Przemyślu doszło do oszustwa. 32-letnia mieszkanka Przemyśla przełożyła perfumy do pudełka po kremie, następnie przy kasie samoobsługowej zapłaciła za towar i próbowała wyjść ze sklepu. To jej się nie udało, bo zauważył ją pracownik drogerii.
CZYTAJ TAKŻE: Okolice Arłamowa: Straż Graniczna zatrzymała czterech nielegalnych imigrantów, obywateli Indii [zdjęcia]
Pracownik rozpoznał ją po charakterystycznym tatuażu
Pracownik drogerii, jak tylko kobieta weszła do środka, rozpoznał ją po charakterystyczny tatuażu i obserwował podczas robienia zakupów. Jak się okazało, kilka tygodni temu ukradła perfumy z tego samego sklepu. Mężczyzna zatrzymał oszustkę i wezwał na miejsce policyjny patrol. 32-latka trafiła do policyjnego aresztu. Po zebraniu materiału dowodowego usłyszała zarzut oszustwa, do którego się przyznała.
Polecany artykuł: