Do pożaru domu doszło w sobotę po godz. 18 w Birczy na ul. Słonecznej. Dyżurny z przemyskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że pali się dom, w którym może przebywać mężczyzna. Natychmiast na miejsce zgłoszenia został wysłany patrol. Na miejscu mundurowi zastali zgłaszającego, który poinformował ich, że w palącym się budynku znajduje się mężczyzna, lecz ze względu na zagrożenie wybuchu butli gazowej nie wszedł on do środka.
CZYTAJ TAKŻE: Trzy pożary w okolicach Przemyśla w trzy dni
Policjanci ryzykując życie uratowali mężczyznę z pożaru
Bez chwili zawahania, policjanci asp. sztab. Dariusz Majewski oraz sierż. Mateusz Mędraś obawiając się o życie ludzkie, postanowili interweniować jeszcze przed dotarciem na miejsce straży pożarnej. Weszli do środka i w silnie zadymionym pomieszczeniu znaleźli 72-letniego mężczyznę, który był przytomny, lecz posiadał liczne oparzenia. Mundurowi wynieśli mężczyznę z płonącego budynku, przenosząc go w bezpieczne miejsce. Po chwili na miejsce przybył zespół pogotowia ratunkowego, który udzielił pomocy poparzonemu mężczyźnie, a strażacy ugasili ogień. 72-latek został przetransportowany do szpitala.
Polecany artykuł: