Krajowa Administracja Skarbowa miała podejrzenia, że na jednej z posesji w powiecie przeworskim przechowywane są znaczne ilości towarów pochodzących z przemytu. Funkcjonariusze KAS przeszukali podejrzane miejsce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU!
Na miejscu zastali właściciela posesji, 58-letniego mężczyznę, który na widok funkcjonariuszy Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu postanowił zabarykadować się w domu. Po wejściu do środka funkcjonariusze obezwładnili agresywnego mężczyznę. Jego zachowanie potwierdziło wcześniejsze podejrzenia funkcjonariuszy.
Zarówno w domu, jak i w pomieszczeniach gospodarczych przechowywane były znaczne ilości nielegalnych wyrobów tytoniowych. Kartonowe pudła i plastikowe opakowania wypełnione były papierosami i krajanką tytoniową. Łącznie zabezpieczono prawie 12 tysięcy paczek papierosów oraz 42,3 kg krajanki tytoniowej, bez polskich znaków akcyzy.
CZYTAJ TAKŻE: Amantadyna lekiem na Covid-19? Ruszają badania. Andrusiewicz: Nie możemy eksperymentować na ludziach
Pieniądze w pralce
Podczas przeszukania domu funkcjonariusze wykryli także gotówkę w różnych walutach, o łącznej równowartości ponad 21 tys. złotych. Pieniądze schowane były w pralce.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu. Gdyby zatrzymany towar trafił do nielegalnego obrotu, Skarb Państwa straciłby ponad 230 tys. złotych z tytułu nieuiszczonych należności celno-podatkowych.